Brzmi jak: progresywny thrash metal
Aaależ to jest jazda! Trzeci krążek Słoweńców oznacza postęp. Technicznie od początku było znakomicie, popracowali więc nad stroną kompozycyjną. Do wcześniej już występujących wpływów Coronera, Dark Angel, Atheist i Death dorzucili melodyjną, przebojową spoinę: klimaty Xentrix. Jakże to wszystko przepięknie siedzi i miecie. Z ubiegłorocznych technothrashy lepszy krążek nagrali tylko Species. Tu także mamy zapamętywalne riffy i refreny, do tego obłędne solówki. Dobrze się dzieje w państwie słoweńskim!
https://www.facebook.com/Lintver
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz