Brzmi jak: speed/thrash
Trójmiejscy debiutanci stawiają na połączenie Destruction z Running Wild. Für Deutschland, wiadomo. Pomysł niezły, wykonanie średnio. Płytka bzyczy, niczym nagrywana przez ścianę sąsiedniego garażu. Częste fałsze nie ułatwiają odbioru. No, chyba że miało być punkowo, w takim razie to ja przepraszam. Piątka na zachętę, bowiem pomimo istotnych wad, słuchałem “MBD” całkiem sporo, z własnej i nieprzymuszonej woli.
https://www.facebook.com/speedraiserband
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz