Ossuary Records
Brzmi jak: speed/power klasy międzynarodowej
Trzy lata temu bardzo spodobała mi się debiutancka EP warszawiaków. Trzy lata to kawał czasu i mnóstwo świetnej muzy w międzyczasie. Przyznaję bez bicia: zapomniałem jak wyśmienite to granie. //Heavy/speed metal zupełnie nie po polsku. Napędzany riffami z techno-thrashu rodem, pełen fantastycznych melodii, perlistych (tak!) solówek, z wszechstronnym wokalistą.// Czy coś się zmieniło? Jest jeszcze lepiej. Przepiękne, akustyczne interludium w połowie krążka. Czytelne, głębokie brzmienie. Mnóstwo basowego mięcha, to tygryski lubią najbardziej. Technicznie mucha nie siada, ale nie znajdziecie tu sztuki dla sztuki albo matematycznej napierdalanki bez melodii. Fani metali klasycznego będą zadowoleni, a i zwolennicy tzw. nowoczesnych dźwięków powinni podejść do Rascala bez uprzedzeń. Rośnie nam kapela wysokiej klasy.
https://www.facebook.com/rascal.speedmetal
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz