Brzmi jak: doom/stoner
Pięćdziesięciodwuipółminutowa muzyczna przejażdżka przez klimaty Pentagram, Black Sabbath i stonerka z 90s. Nic, tylko odpalić blanta i dać się ponieść. “Cosmic Silence” pulsuje, płynie i choć nurt niespieszny, porywa, nie zamulając. Granie dla miłośników sativy, nie indiki.
https://www.facebook.com/atomicshine
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz