Ghost Record Label
Nie słyszałem debiutanckiej płyty włoskiego kwartetu, ale porównania do postgrunge nie zachęcają, więc raczej pozostanę przy “No Way Out”. Płycie całkiem zgrabnie łączącej melodyjny thrash z groove a’la Pro-Pain, a także wpływami Faith No More i Alice In Chains. Wciągający klimat, pyszne solówki, solidne kompozycje. Co ciekawe, zespół przez ponad 20 lat grał wyłącznie na żywo, nie decydując się na wchodzenie do studia. Całe szczęście, że im się odwidziało.
https://www.facebook.com/MetalforPassion
Vlad Nowajczyk [7.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz