Brzmi jak: hard’n’heavy
Tylko cztery numery, ale za to jakie! Dwudziestominutowa uczta dla fanów heavy solidnie podlanego hardrockiem. Pięciu doświadczonych muzyków z centralnej Francji inspirowało się najmocniej Dio, Saxon, Maiden, solowym Ozzym z połowy 80s itp.itd. Obywając się bez zrzynek, stworzyli bardzo obiecujący materiał. Wszystko się tu zgadza, więc trudno wyróżnić kogokolwiek. No dobra, solóweczki i wokale wybijają się trochę ponad wyśrubowany poziom całości.
https://www.facebook.com/HellXhear
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz