Brzmi jak: trash metal
Tu się nie zgadza absolutnie nic. Od nazwy, przez okładkę, do muzyki i tekstów. Autor i jedyny wykonawca powinien zaszyć się w salce prób na kilka dekad, skoro stworzenie tej demówki trwało dwa lata. Wypuszczenie tak straszliwego kloca na zewnątrz to świadectwo sporej śmiałości i... braku głosów rozsądku z zewnątrz. Smutne, że nie znalazł się żaden kolega, który uświadomiłby Krystianowi, jak potwornego gniota stworzył. Odsłuch “Sług” autentycznie boli. Nic nie usprawiedliwia twórcy.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100089138079930
Vlad Nowajczyk [2]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz