czwartek, 1 marca 2012

BLACK HOLE „Behind The Gravestone”

Xmusick League
Brzmi jak: w porywach włoski Saint Vitus, w dołach – szkoda gadać
Fajnie wydany, trzypłytowy box zapomnianych włoskich doomowców zawiera niemal dziewięćdziesięciominutowe demo z 1984 roku, kolejne krótsze z 1986, kilka odpadów z różnych sesji i koncert z 1985 roku. Uff... przebrnięcie przez całość okazało się bardzo trudne, ale od początku. Najstarszy materiał prezentuje Włochów jako epigonów Black Sabbath i rówieśników Saint Vitus. Słychać, że mieli potencjał, by stać się w swym kraju odpowiednikiem Świętego Wita. Już kończąca pierwsze demo klawiszowa suita okazała się, niestety, koszmarnie nudna. Do jej poziomu dostroiła się duża część muzyki zawartej na drugiej i trzeciej płycie. Pseudoprogresywne ciągoty przy ograniczonych umiejętnościach grajków to istne samobójstwo. Ciekawsze numery przetykane nuuuudą. I tak ciągnie się Czarna Dziura i ciągnie. Wydawnictwo wyłącznie dla maniakalnych fanów wszelkich odmian doom. Z pewnością rzucili się na ów box, bowiem błyskawicznie został wyprzedany.  Więcej na http://www.strillostrano.com/bands/metal80/blackhole.htm
Vlad Nowajczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz