The Forge
Brzmi jak: wczesne Maiden popite Angel Witch
Ależ energia bije z tej muzy, i to pomimo płaskiej produkcji! Eliminator przenosi nas w czasy, gdy świat był młody, niżej podpisany sikał w tetrowe pieluchy a w Wielkiej Brytanii wykuwano metal na wielką skalę. Piątka młodych Angoli dokopała się do korzeni i wystrugała swe kawałki doprawdy zajebiście! Kłania się wczesne Iron Maiden i debiut Angel Witch, zatem wzorce jak najlepsze. Wykonanie oczywiście jeszcze dalekie od ideału. Sporo wokalnych niedoróbek w średnim paśmie, bo górki Takumy Maraty już całkiem znośne! Bębny trochę kwadratowe... ale co z tego, kiedy „We Rule The Night” słucha się fantastycznie za sprawą bombowych riffów i solówek? Oby szybko wystrugali pełny album. Więcej na www.facebook.com/eliminatorheavymetal
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz