Brzmi
jak: wczesny thrash w średnich tempach
Debiut
Exodusa o ¼ wolniej i z tekstami po hiszpańsku? Takie skojarzenie pojawia się
przy pierwszym numerze z debiutanckiej EPki VX. Kwintet z Walencji łoi bardzo
sprawnie, słychać u nich też Kreatora, Sodom, Whiplash i Living Death, ale
utwory wyraźnie spowalniane są ze względu na możliwości perkusisty. Aranżacje bardzo pomysłowe, duża rola basu, co należy docenić. No dobra,
przyznaję. Obok odtwarzacza leży drugi, lepszy krążek hiszpańskich thrashers i
mam dużą ochotę go włączyć. Pierwsze koty za płoty, studyjny test pokazał, jaki
element należało wymienić. Więcej na www.myspace.com/vxrudethrash
Vlad
Nowajczyk [5.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz