Metal Ways Records
Brzmi jak: brutalny meksykański thrash
W epoce muzyki pozbawionej fizycznego nośnika takie akcje
zasługują na szczególne uznanie: debiutujący pododdział Blower Records
zaatakował nietypowym formatem. CD chytrze umieszczone w rozkładanym kartoniku
od winyli. Forma zacna, a treść? Zasługująca na uwagę. Ancesthor to piekielnie
sprawna machina dla fanów takich formacji jak Vio-lence, Torture, Demolition
Hammer, Morbid Saint... Czyli ciężki, brutalny thrash, przetykany melodyjnymi
wstawkami. Te ostatnie kojarzą się z „Twisted Into Form”. Jak na debiut jest
zaskakująco „po swojemu”, bez kalkowania. Będą z nich ludzie. Tylko gdzie ja
postawię ten album? Osobna półka na CD udające LP? Więcej na
www.facebook.com/ancesthor
Vlad Nowajczyk [7.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz