poniedziałek, 14 stycznia 2013

PARTY VIBEZ „Legends Of Gnarlia”


Brzmi jak: świetny crossover
Australijczycy, jako ludzie chodzący do góry nogami, nawet crossover postanowili zrobić po swojemu. Zamiast ewoluować z punka do thrashu, do czystych metalowych wpływów zaczęli sączyć klasykę punka. Efekt? Wyśmienity. Choć ich debiut liczy zaledwie 24 minuty, podzielony jest na 11 energicznych, nieźle zaaranżowanych numerów, w których dzieje się zaskakująco wiele. Nie spodziewajcie się nudy, a odszyfrowanie partii wokalnych polecam lingwistom. Specom od australijskiego akcentu. Duża moc i oby tak dalej! Więcej na www.facebook.com/partyvibez
Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz