wtorek, 5 marca 2013

HYBORIAN STEEL „Blood, Steel And Glory”


My Graveyard Productions
Brzmi jak: epicki heavy metal
Epic heavy je epic heavy. Musi być Cymmeria, barbarzyńcy, amerykańsko brzmiące ksywy i mnóstwo patosu. Ale jest też świetna, porywająca muza. Cover Cirith Ungol brzmi jak kawałek własny, co dla młodej włoskiej formacji musi być istotnym komplementem. Za resztę recenzji niech posłuży lista wpływów, do których przyznaje się power trio z „Crystal City, Missouri”: Manilla Road, Omen, wczesny Manowar, Medieval Steel, Axehammer, Overlorde, Exciter i Cirith Ungol. Bardzo dobre, ale jeszcze „czegoś” brak, a może tak właśnie miało być... Więcej na www.facebook.com/pages/Hyborian-Steel/blablabla...
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz