wtorek, 26 marca 2013

PERPETUAL WARFARE „Justicia, Libertad y Decadencia”


Brzmi jak: stara Sepa z progresywnymi solówkami
I to by było na tyle. Kolumbijska ekipa tylko jednym elementem wyróżnia się z całej rzeszy kapel zrzynających niemiłosiernie ze starej Sepultury (i Slayera, żeby nie było). Potrafią sensownie zwolnić i popełnić rozbudowane, dopasowane do klimatu solo. Jest więc zaczyn czegoś własnego, bo cała reszta... przeżuta została już tyle razy, że w kolejnej niezmienionej wersji nudzi i męczy. A komu potrzebna nudna i męcząca muza? Chyba tylko fanom SunnO))))))))))))). Więcej na www.myspace.com/perpetualwarfare
Vlad Nowajczyk [4.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz