wtorek, 18 czerwca 2013

EARTHEN GRAVE „Earthen Grave”

Claude+Elmo Music
Brzmi jak: klasyczny doom z dodatkiem thrashu
Ron Holzner, znacie gościa? Po opuszczeniu Trouble, gdzie spędził 16 owocnych lat, tułał się tu i ówdzie. Debris Inc., założony z Jimmy Bowerem i Dave Chandlerem, szybko sczezł, nadeszła więc pora na coś poważnego, gdyż nie planował odwieszenia basu na kołek. Earthen Grave czerpie pełnymi garściami z klasyki, do tego sypie niespodziankami w każdym numerze. Podstawa to doom w najbardziej doomowym wcieleniu, czyli wczesne Black Sabbath (wokale!) i Pentagram (cover „Relentless” mniam mniam). Trouble, a jakże. Pełen przekrój z czasów Rona. Do tego mamy mnóstwo thrashowych i heavymetalowych zagrywek, dzięki którym dostojne tempa przełamywane są na różne sposoby. Wisienką na torcie są jednak partie skrzypiec. Bez dwóch zdań, najlepsze metalowe wykorzystanie tego instrumentu od dawnych płyt My Dying Bride. Doskonały debiut. No tak, Holzner przecież nigdy nie nagrał nic przynajmniej bardzo dobrego. Więcej na www.earthengrave.com

Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz