czwartek, 11 lipca 2013

TORMENTOR „Violent World”

Iron Shield Records
Brzmi jak: Kreator w najlepszych czasach
Nie trzeba daleko szukać, by odnaleźć zagubioną formę Mille Petrozzy. Tuż za naszą zachodnią granicą, w Guben, mieszka jego współczesna inkarnacja. Max Seipke łoi (wraz ze zmieniającym się składem) a’la wczesny Kreator od dzieciństwa. Początkowo nieudolnie na tyle, że moja recenzja demówki nie została przyjęta do druku („co to za gówno robione przez gówniarzy?”). Dziś już sprawnie i, co tu kryć, w lepszym klimacie niż nowe propozycje „oryginału”. Jazgotliwy wokal, szybkie, cięte riffy, melodie w służbie ciężaru i agresji. W sam raz dla fanów germańskiej wersji thrashu. Polecam zapoznać się z Tormentorem, tak brzmiał Kreator gdy jeszcze czuli radość z grania. Więcej na www.facebook.com/tormentor.guben

Vlad Nowajczyk [7.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz