środa, 11 grudnia 2013

HELLSONICS „Long Way Down”

Brzmi jak: crossoverabilly
To ci dopiero. Jakieś dwa lata temu często – gęsto słuchałem rockabilly, ale szybko mi przeszła ta fascynacja. Tymczasem Hellsonics zgrabnie dorzucają do tradycyjnych dźwięków ostre, crossover-thrashowe brzmienie gitary i łoją doprawdy zacnie! Klimat rockabilly zachowany, ale solidnie dociążony. Fajnie (choć oczywiście gorzej niż oryginał) brzmi cover „Black Sould Choir”. Instrumentalnie potencjał ogromny. Całość kładzie wokal. Killie Sonics nie umie, albo nie chce się porządnie wydrzeć, przez cały czas trwania krążka prezentując śpiewokrzyk płytki i pozbawiony emocji. Nie kupuję tego. Przeszła obok tekstów i obok muzyki. Na drzewo! Ale posłuchać tych Belgów i tak warto. Więcej na www.facebook.com/hellsonics

Vlad Nowajczyk [4]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz