czwartek, 26 grudnia 2013

VEXED „Void MMXII”

Punishment 18 Records
Brzmi jak: niespójny zbiór kawałków średnich i żenujących, z przewagą tych drugich
Piąta płyta włoskich patałachów i znów należy zapytać: po co? Po co komu takie podwórkowe granie? Poza samą kapelą, oczywiście. Vexed to trzy w jednym: żenujący black/thrash, bardzo słaby mariaż punka z metalem oraz słuchalny (aczkolwiek bez przesady), motorheadowy rock’n’roll. Gdyby skoncentrowali się na tym, co robią najlepiej, płyta byłaby przynajmniej równa. Tymczasem każdy kawałek jest z innej bajki, a większość to soniczny kał. Skoro po 16 latach grania Vexed prezentuje tak niski poziom, trudno spodziewać się po nich czegokolwiek pozytywnego w przyszłości. Umrzyjcie. Więcej na www.facebook.com/vexedweb

Vlad Nowajczyk [2]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz