piątek, 31 stycznia 2014

THRASHING DAMNATION THRU COMPILATION 2

Defense Records
Brzmi jak: thrashowy składak
Nowa polska scena rośnie w siłę. Na pohybel ponurakom! To już druga edycja popularnej składanki, dzięki której coraz więcej ludzi słyszy, że w naszym kraju da się grać metal bez malowania twarzy, przebieranek i wszechobecnych blastów. Zaczyna się z grubej rury, bo trójmiejski Driller łączy thrash z grindem. Później kapela, która dawno już powinna być duża: The No-Mads. Niszczą, zdecydowanie wyróżniając się z tego krążka. I znów młodzież: rzeszowskie Striking Beast łoi bardzo przyjemnie. Następujący po nich, dość nijaki Komutator pamiętany będzie z debilnej, kibolskiej przyśpiewki. Słabe to to, kogo kurwa obchodzi jakiś ósmoligowy klubik! Rusted Brain – wiadomo, solidna już firma. Lubelski R.O.D. to niezły, szybki crossover.Tester Gier, powstały na gruzach (a raczej brzuchu) Świoniopasa, prezentuje zabawowy crossover, nie ma w kraju drugiej takiej kapeli! Repulsor studyjnie dojrzał i prezentuje się tu bardzo okazale. Raging Death to napierdalanka trochę bez głowy. Menthrass nieco lepiej, ale podobnie jak ich ziomki, brzmienie leży i kwiczy. Na koniec nevermorowaci weterani Rotengeist, trochę z innej parafii jakby.
Składanka bardzo ważna, dzięki niej wiele się dobrego w Polsce dzieje (jak chociażby dołączenie jej do Pure Metal). Wypadałoby na przyszłość popracować nad wyrównaniem poziomu głośności, bo wiadomo że nie przeskoczy się różnic brzmieniowych wynikających z warunków nagrywania. Serce roście, jeszcze parę lat temu takiej płyty nie byłoby czym zapełnić! Thrash till death!!! Więcej na www.defensemerch.com

Vlad Nowajczyk [6.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz