czwartek, 10 kwietnia 2014

MALAKYTE „S2076” i „Fall To Khaos”

Brzmi jak: Exodus spotyka... Bathory!
Znów „młoda australijska formacja” i ponownie thrash. Nie nudzicie się? Bo ja nie! Ta ekipa z Brisbane połączyła bowiem wesoło zacinające łojenie a’la Exodus, Forbbidden  i Testament z klimatem „dwójki” i „trójki” Bathorego. Łapię się na tym, że czekam aż Oompa pomyli liryki i wrzaśnie „womaaan of the dark deeeesires!”. Jest szybko i melodyjnie, ale i przygniatająco. W roli ozdobników pojawiają się też wpływy baaardzo wczesnego Death, chociaż zapewne chodziło o Possessed. Wyśmienity warsztat, doskonała praca gitar. Tylko patenty Wielkich jeszcze zbyt mało przetworzone. Wszystko to (minus „mało przetworzone”) słychać także na drugiej z płytek, singlu dodawanym do każdej sprzedanej koszulki. Nowy kawałek miażdży, a dwa numery live pokazują kunszt początkującej przecież ekipy. Będą z nich ludzie! Więcej na www.facebook.com/malakyteband

Vlad Nowajczyk [7] i [-]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz