wtorek, 22 kwietnia 2014

RIFF RAFF „Leaving DC”

SAOL
Brzmi jak: hardrock niespudlony
Zaczynali w 1997 jako coverband AC/DC. Co tu kryć, słychać to w każdym kawałku na ich drugiej „własnej” płycie. Jako że wypadało pochwalić się też innymi inspiracjami, dołożyli panowie co nieco Guns’n’Roses i równie sporo Aerosmith. I jazda! Czternaście zajebiście żrących, rockowych numerów. Ani chwili nudy. Doskonały warsztat, błyskotliwe wykonanie. Kompozycje oparte na klasycznych wzorcach, więc nie ma tu mielizn. Że wszystko to było? Oczywiście, cała muzyka rockowa już była. A jednak się kręci! Więcej na www.riffraff1.de

Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz