poniedziałek, 5 maja 2014

ARÁBIGA „Retazos De Vida”

Brzmi jak: pop na orientalno i pseudo-ostro
Pięknie wydany digibook hiszpańskiego kwartetu okazuje się zawierać muzę niezbyt przystającą do wykwintnej formy prezentacji. To słaby, rozwodniony pop-rock ze zrzynkami z Alphaville. Upaćkany orientalnymi patentami ładowanymi przez klawiszowca bez ładu i składu. Patos, umiejętnie dozowany, bywa pożądany. Niestety, tu leje się go z wiadra. Pokrytego ornamentami wiadra. Nawet przez moment nie słychać potencjału ani siły ognia. Tak pięknie wydany digibook, aż żal go uczyć fruwania... Więcej na www.arabigarock.com

Vlad Nowajczyk [3]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz