StormSpell Records
Brzmi jak: demówkowy heavy metal
Kolejna kapela z Long Island, wydobyta z odmętów niepamięci.
Stryctnyne spóźnili się z pewnością. Ze
swym surowym, niedopracowanym heavy metalem nie byli w 1989 roku zbyt gorącym
towarem. Dwa lata później znacznie udoskonalony warsztat i wyraźne wpływy Jag
Panzer i Helstar dawały już nadzieje na przyszłość. Ale ale, to był 1991 i po
scenach jeździły kombajny... Fajnie się tych demówek słucha, jeszcze fajniej
ogląda przezabawne foty. Fryzjer tej czwórki zasłużył na betonowe buty w Małej
Italii. Więcej na www.facebook.com/stryctnyne
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz