środa, 25 czerwca 2014

BLACKNETIC „Hell & Fire – Demo 2014”

Brzmi jak: popłuczyny po „nowej” Metallice
Prawdziwy rodzynek, a raczej rodzyn na koniec dnia. Już sama nazwa wzbudzała podejrzenia, ale wystarczyło kilka uderzeń w bębny, by je potwierdzić. Oto niemiecki Lars Ulrich XXI wieku! Chris Erlbacher gra równie gęsto, pomysłowo i doskonale technicznie jak jego idol. Masakra! Dodajmy do tego rozwodnione wersje riffów z „czarnego albumu”. Mało? Wokal to oczywiście podróbka „I am the table”, i to bardzo słaba. Panowie, młodzi nie jesteście, więc na rozwój nie ma co liczyć. Dajcie sobie spokój z graniem, albo bawcie się w covery Metalliki na weselach. Uszy puchną! Więcej na www.facebook.com/blacknetics

Vlad Nowajczyk [0]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz