środa, 18 czerwca 2014

HAMMERLORD „Wolves At War’s End”

Init Records
Brzmi jak: progresywny thrash
Jarałem się już najnowszym krążkiem piątki z Kansas, pora na wcześniejszy. Poziom zbliżony, tu też łoją wymykający się szufladkom thrash z domieszką... niemal wszystkiego co w metalu interesujące. Niemal, bowiem nie zapuścili się jeszcze tak daleko jak ostatnio. Najciekawiej brzmią wpływy Gojiry, zagrane z polotem i ubrane w pyszne solówki. Lepiej niż Francuzi? No pewnie że lepiej! Wciąż nie rozumiem, jakim sposobem tak znakomita kapela egzystuje gdzieś na uboczu, nie włączając się w scenę światową. Proza życia ich porwała, szczęśliwie muza ich ucieczką... Więcej na www.facebook.com/hammerlordks

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz