sobota, 21 czerwca 2014

JACK STARR „Before The Steele: Roots Of A Metal Master”

Minotauro Records
Brzmi jak: garażowy blues-rock
Z tym metalowym mistrzem nie przesadzałbym, Jac k Starr od czasu rozpadu pierwszego składu Virgin Steele egzystuje raczej na obrzeżach heavy metalu. Nie wydaje się jednak także nieumiejącym się nastroić nieogarem, jak sugerował mi pewien jego były kolega. Nagrania z lat 1975-79 pokazują, iż od początku był sprawnym gitarzystą. Metalu tu nie znajdziecie. W najcięższych momentach brzmi trochę jak Fleetwood Mac za czasów Petera Green’a. Jakość nagrań zaskakująco dobra, jak na dwu- i cztwrościeżkową amatorkę. Świetne sola, oczywiście, i masa niezłych, w porywach bardzo dobrych („East Side Story”) kawałków. Idealne na imprezę. Wydanie oczywiście obłędnie piękne, jak to Minotauro. Więcej na www.jackstarr.com

Vlad Nowajczyk [-]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz