Metal Soldiers Records
Brzmi jak: prosty, rzetelny heavy metal
Trzy lata to jednak kawał czasu. Stress poczynili duży
postęp od zbesztanego tu debiutu. W 1985 mieli już osłuchane Iron Maiden i
Saxon, przestali więc być wolniejszą kalką AC/DC. Znacznie przyspieszyli,
nauczyli się nie tylko grać, ale i komponować. Pojawiły się rozpoznawalne
melodie i całkiem niezłe sola. Sprzętowo i produkcyjnie również słychać tu
potężny krok naprzód. Co tu kryć – awans z podwórka do III ligi to nie byle co!
Więcej na www.stress.mus.br
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz