wtorek, 28 października 2014

EXPAIN „Just The Tip”

Brzmi jak: porąbany, progresywny thrash/death
Ależ ta muza jest pojebana! W pozytywnym tego słowa sensie. Kanadyjczycy połączyli bowiem ogień z ogniem, a do jego podtrzymania użyli nieco gówna. I działa! Wiadomo, brykiety. Aby rozwiać wątpliwości, chodzi o progresywny metalcore. Expain wycisnęli z tego gatunku wszystko, co się dało. Nie uświadczycie tu kiepskich wokali. Całą resztę wzięli bowiem z death i thrash metalu. Z bezpośrednich inspiracji najwięcej słychać Death, lecz nie są to zrzynki. Chuck nigdy tak nie grał. Za to całkiem podobnie wrzeszczał. Przez 40 minut dzieje się tu więcej, niż na tuzinie płyt z hipsterskim blekiem. Kompozycje sprawne i „płynące”. Całość siedzi genialnie, w czym duża zasługa produkcji, ale i sami muzycy sporo się musieli napracować. Jaja? Jaj mnóstwo. W tekstach i warstwie wizualnej. Melodie niosą tę trudną, połamaną muzę, dzięki czemu słucha się jej lekko i przyjemnie. Tabuny jednakowych dzientów mogłyby się udać na korepetycje do Vancouver. Więcej na www.facebook.com/expainmetal

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz