czwartek, 20 listopada 2014

DESDINOVA „Defying Gravity”

Green Valley Records
Brzmi jak: Rush-thrash
Nietypowe granie. Choć zespół określa się jako progresywny thrash, zdecydowanie brak tu chugga-chugga i ostrej jazdy. Słychać za to mnóstwo Rush, klimat zbliżony jest przy tym  do „Angel Rat” VoiVod, lecz gęściejszy i bardziej metalowy. Fani amerykańskiego power metalu powinni się cieszyć, także dla nich coś tu się znajdzie. Wszystkie te elementy spowija dość senna atmosfera, co niekoniecznie stanowi  atut „Defying Gravity”. Czegoś tu brakuje, by był to wystrzałowy debiut. Pierdolnięcia! Więcej na www.facebook.com/desdinovathrash

Vlad Nowajczyk [6]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz