Green Valley Records
Brzmi jak: Rush-thrash
Nietypowe granie. Choć zespół określa się jako progresywny
thrash, zdecydowanie brak tu chugga-chugga i ostrej jazdy. Słychać za to
mnóstwo Rush, klimat zbliżony jest przy tym
do „Angel Rat” VoiVod, lecz gęściejszy i bardziej metalowy. Fani
amerykańskiego power metalu powinni się cieszyć, także dla nich coś tu się
znajdzie. Wszystkie te elementy spowija dość senna atmosfera, co niekoniecznie
stanowi atut „Defying Gravity”. Czegoś
tu brakuje, by był to wystrzałowy debiut. Pierdolnięcia! Więcej na www.facebook.com/desdinovathrash
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz