Brzmi jak: thrash/death metal
Brutalny, lecz wyrafinowany thrash ma wielu zagorzałych
maniaków, ale nie tak wielu przestawicieli. Obok nazw Demolition Hammer, Morbid
Saint czy Torture śmiało można stawiać ten australijski hord. Jeńców nie bierą.
Od pierwszego dźwięku napierdalają aż miło. Ciężko, melodyjnie, świetnie
technicznie ale bez przedobrzenia. Doskonale wyważone elementy thrashowe i
deathowe. Pyszne sola. Największy hicior (uzależniający riff!) dali na koniec. Jest
się do czego przyczepić? Nie. Tematyka zombie jest oczywiście dziś bardzo
eksploatowana, lecz nigdy za dużo doskonale wykonanych okładek.
Napierdalaaaaać! Więcej na www.imminentpsychosis.bandcamp.com
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz