poniedziałek, 3 listopada 2014

INJURY „DominHate”

Ferocious Records
Brzmi jak: pierwszoligowy thrash
Narzekałem na debiut Injury, że zbyt „nowoczesny”. Drugi krążek niby też ma w sobie sporo współczesnych patentów, ale z całą pewnością nie są dominujące. Oficjalnie stwierdzam: Włosi mają już własny styl. Nazwy? Nie będą tu padały żadne nazwy. Łącząc klasyczny thrash z XXI-wiecznym, dorzucając odrobinę klimatów z przełomu wieków, doprawiając Panterą, Injury zmiażdżyło. To jedna z najlepszych płyt, które w ostatnich miesiącach słyszałem. Nie mam się do czego przyczepić, choć bardzo bym chciał. Moc. Więcej na www.facebook.com/injuryviolence

Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz