poniedziałek, 17 listopada 2014

POISONBLACK „Lyijy”

Warner Music Finland
Brzmi jak: post-Sentenced
Ech ten Poisonblack... poprzedni album był znakomity, ten zaś – dużo słabszy. Zamiast robić to, co wychodziło im najlepiej, czyli zaspokajać głód fanów Sentenced, postanowili poeksperymentować. O ile eksperymentowaniem można nazwać inspirowanie się „ReLoad”. Próba przekucia jednej z najgorszych płyt Metalliki na złoto porównywalna może być z syzyfowymi pracami alchemików. To se ne da! Zwłaszcza, gdy na tapetę idzie „Mama Said”. Spory zawód, ale to efekt wywindowanych oczekiwań. W gatunku zwanym „gothic metalem” lepiej każdorazowo spodziewać się najgorszego. Więcej na www.poisonblack.com

Vlad Nowajczyk [5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz