Bellaphon / Scream Records / TopX Music
Brzmi jak: heavy metal
Najnowszy album holenderskich weteranów nie wstrząsnął mną w
podobnym stopniu jak demówki. Dawno w kąt poszły bluesowe i rockowe
naleciałości. To już tradycyjny heavy metal, najbardziej zanurzony w klimaty
wczesnego Accept i Saxon. Fajny, oryginalny wokal. Tak grał Vortex przez wiele lat (nadrobiłem
zaległości, a jakże!), więc nie ma tu niespodzianek. Solidny, równy album, przy
którym każdy fan heavy chętnie pomacha banią. Potencjalne hiciory są. A że
spodziewałem się odrobinę więcej? Los złośliwego krytyka... Więcej na
www.facebook.com/vortexheavymetal
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz