Brzmi jak: progresywny thrash/heavy/black
Zabawne, w przypadku tej włoskiej ekipy sytuacja wydaje się
zgoła odmienna od niedawno recenzowanych Kanadyjczyków z Burning Effigy.
Manhunt mają znakomitego śpiewaka. Davide Quinto miażdży. Cała reszta zaś – już
nie tak bardzo. Przeciętne kompozycje i takież wykonanie. Nie „aż” blekowe, jak
nieszczęśliwie zespół jest opisywany. Zwyczajnie przelatujące bez echa. Jest
potencjał w szerszym wykorzystaniu czystych wokali, pozostałe elementy do
przemyślenia. Więcej na www.facebook.com/manhuntfans
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz