StormSpell Records
Brzmi jak: podły blektrasz
Weźcie Sodom i Kreator z czasów, gdy nie umieli jeszcze
grać. Oduczcie nawet tych zaczątków instrumentalnej sprawności. Wsadźcie do
studni i nagrajcie. Oto Axecutor, bułgarski regresywny „speed/thrash”, który
już w dwudziestominutowej dawce szkodzi. Do lasu panowie! Nawet cover Midnight
na koniec nie pomaga, bo do black rock’n’rolla trzeba mieć feeling, a feeling
to umiejętności. Pięknie wydane koszmarne gówno. Więcej na www.facebook.com/axecutor.official
Vlad Nowajczyk [2]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz