wtorek, 24 marca 2015

BOOTLEGS „Bootlegs”

Minotauro Records
Brzmi jak: awangardowy thrash
Choć krążek ten od debiutu dzieli zaledwie rok, Islandczycy mocno zdążyli się rozwinąć. Udany eksperyment, kojarzący się z wczesnym Acid Drinkers (choć słabszy od naszych, przyznać trzeba!). Większość numerów to średnie tempa i skojarzenia z Sacred Reich (i spowolnionym Exodusem). Mnogość wpływów heavymetalowych. Sporo udziwnień, jak dziecięcy chórek bądź „cyrkowe” klawisze. Nad całością góruje flegmatyczny, beznamiętny wokal, kojarzący się odrobinę z punkiem, ale głównie z zupełnie niemetalową nową falą.
Interesująca muza. Ciekaw jestem ogromnie, co zaprezentują Bootlegs na powrotnym albumie. Jakiś tego przedsmak dają bonusowe nagrania live. Jest żwawiej i odgłosy paszczowe jakby bardziej dopracowane. Więcej na www.facebook.com/bootlegsiceland

Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz