czwartek, 23 kwietnia 2015

INFAMOUS SINPHONY „Gospels Of Blood”

Brzmi jak: thrash/crossover
Powrót tych weteranów był interesujący, ale mocno zakorzeniony w pierwszej połowie lat 90-tych. Najnowszy krążek jest już dzieckiem drugiej dekady XXI wieku. Rama zbudowana na późnym DRI pozostaje. Bez wątpienia jest to crossover. Wypełnienie to czysty thrash. Exodusa mnóstwo, ale ekipa z San Diego sięga też po inne wzorce z rodzinnej Kalifornii. Forbidden i Hirax mianowicie. Wpływy wpływami, kompozycje są krótkie, zwarte i na temat. I słychać, że zespół ma coś swojego do powiedzenia. Tak trzymać! Więcej na www.infamoussinphony.com

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz