poniedziałek, 18 maja 2015

CONTAMINATION „Nightmare Asylum”

7hard Records
Brzmi jak: death/thrash
Kwartet z Esslingen ma słabość do epickich form. Tylko pięć kawałków, aż pół godziny zróżnicowanej, ambitnej muzy. Death/thrashowej, bo wokal stanowi jej najsłabszy element. Nie chodzi o to, że growl Tobiasa Bergera jest zły. Da się go znieść, ale o ileż ciekawiej brzmiałyby tu partie bardziej zróżnicowane i czystsze. Instrumentaliści bowiem na brak pomysłów nie cierpią, obok napierdalania jest tu miejsce na klimatyczne zwolnienia i na poły akustyczne wstawki. Skojarzenia z Demolition Hammer, Solstice, Kreatorem i Slayerem słuszne i chwalebne.
www.facebook.com/riseofthedead

Vlad Nowajczyk [6.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz