Brzmi jak: heavy/thrash/groove
Obejrzawszy zespołowe foty, spodziewałem się harcerskiego
metalu do brutalnego wgniecienia w ziemię. Tymczasem... Lubię takie
niespodzianki, Szwajcarzy obronili się sprawnie. Ich muza to zaskakująca
mieszanka wpływów solowego Dickinsona, Biohazard (głównie bębny!!!) i
zapomnianej thrashowej grupy Caustic. Ciekawe, różnorodne wokalizy, dużo zmian
tempa, solidny warsztat. To tylko mała płytka, ciekawym co pokażą na dużej.
www.drivenunder.ch
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz