wtorek, 29 września 2015

IRON VOID „Doomsday”



Doomanoid Records
Brzmi jak: klasyczny doom
Pyszności! Choć nazwa Iron Void mówi niewiele, koneksje sięgają The Lamp Of Thoth i Solstice, a to już coś, nieprawdaż? Angielskie trio łoi doom klasyczny. Bez jakichkolwiek wycieczek w heavy metale czy inne wyziewy. Bazę stanowią, a jakże, Black Sabbath. Bez nich nie byłoby niczego. Nadbudowa to już Ameryka. Saint Vitus, The Obsessed, Pentagram. I już? – zapytacie. I już. Te klimaty wciąż oferują tak ogromne przestrzenie, że na kilku ledwie wpływach można wznieść okazałą budowlę. Do monumentalności jeszcze Iron Void brakuje, lecz ich drugi album to kawał znakomitej muzy.
www.facebook.com/ironvoid
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz