sobota, 5 września 2015

TANKIST „Be Offended”



Brzmi jak: ciekawy, zróżnicowany thrash
Estońscy czołgiści mają swój pomysł na zaistnienie. Wśród prawdziwej powodzi nowych thrashowych kapel to trio wyróżnia się już na debiutanckiej EPce. Każdy numer jest inny, a jednak słychać że to ten sam zespół. Germański thrash, wczesny Coroner, King Diamond, klasyczny doom, Nasty Savage i szczypta Biohazard. Mieszanka wybuchowa, okraszona świetnymi partiami gitar i wokali. Dlaczego zatem tak niska ocena? Bębny. Temu panu podziękujcie. Choć nie jest w stanie położyć tej zacnej muzy, obniża jej poziom. Nędzne, irytujące plumkanie. Nie ratują go przeszkadzajki. Po wymianie garowego Tankist będzie miażdżyć, powiadam wam!
www.facebook.com/bandtankist
Vlad Nowajczyk [6]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz