piątek, 25 marca 2016

GRAVE FORSAKEN „The Fight Goes On”



Soundmass Records
Brzmi jak: wyśmienity heavy/thrash
Ponura nazwa, więc sądziłem że przyłoją doomowo. Jak się okazało jednak, Grave Forsaken to uznana marka na chrześcijańskiej scenie death/thrashowej. Do niedawna przynajmniej, bo na swej piątej płycie deathu zbyt wiele nie zamieścili.
Pierwsze skojarzenie? Wrathchild America. Pędzące, ciężkie lecz wciąż rockowe riffy. Galopujący bas w roli wiodącej. Dzikie, szalone przejścia perkusyjne. Rzadka umiejętność wypośrodkowania ciężaru i melodii na poziomie gwarantującym zabawę. Wszystko? Nie wszystko! Dużo tu zagrywek kojarzących się z oldschoolowym hardcore i wczesnym Death. Rewelacyjne wokalizy Vaughana Gregorego. Brad Divens? Tak! Loren Tipton z amerykańskiego Nihilist? Tak! Pieprzony Martin Walkyier? TAK! W tejk sytuacji kaznodziejskie teksty nie przeszkadzają, wystarczy traktować głos jako kolejny instrument. Moc!
www.graveforsaken.com
Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz