poniedziałek, 14 marca 2016

UNMASKED BRAINS „Machina”



Brzmi jak: produkt thrashopodobny
Ugh. Lubicie Anthrax po 1993? No to macie kapelę dla siebie, bo dla mnie to to nie jest. Brazyliscy weterani powstali z martwych i spłodzili potworka. Wszystkie złe cechy „nowego” Anthraxu tu znajdziecie. Nudne, alternatywne kawałki, brak wykurwu, brak iskry. Byłaby zupełna kupa, lecz są drobne przejaśnienia. Wokaliście zdarza się brzmieć niczym Mark z Death Angel. Flamencopodobne (bo, nie oszukujmy się, technika nie ta) wstawki wprowadzają urozmaicenie, a ozdobniki ze ścieżek dźwiękowych filmów grozy nie pozwalają zasnąć. Wciąż mało.
www.facebook.com/unamaskedbrains
Vlad Nowajczyk [4]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz