Pure Steel Records
Brzmi jak: przerost formy nad treścią
David Shankle gitarzystą Manowar był. Całe pięć lat. Załapał
się na udany „The Triumph Of Steel”, po czym zniknął na wiele lat. W 2002
wrócił z własnym projektem, który już pięć lat później uśpił. Po ośmiu
kolejnych wypuścił niniejszy album. Zebrał w tym celu ekipę zacnych grajków. Bębniarz
Gabriel Anthony to członek kultowego Tyrant’s Reign. Wokalista Warren Halvarson
zaś – też uznanego wśród maniaków Damien Thorne. Efektem są wyśmienite wokale,
zahaczające o boskie rejestry Dio, oraz czujne, gęste bębny. Cała reszta… całą
resztę polecam zaorać. Nudne riffy sprowadzają się do jednego: przygotowują
słuchacza na solówki, solówki, solówki. Gitarowy onanizm w pełnej krasie. Jeśli
więc lubisz wankerów, chwytaj ten krążek. Ja postoję.
www.facebook.com/dsgdavid-shankle-group-...
Vlad Nowajczyk [4]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz