środa, 13 lipca 2016

ARCHARUS „Render Unto Archarus”



Brzmi jak: niedepresyjny doom
Pierwszy numer, „Sea Wolf”, sprawił że zaniemówiłem. Dopiero po 50 minutach wykrztusiłem „ależ to jest zajebiste!”. Oto niedepresyjny i nieortodoksyjny doom. Muza, która unosi na chamurach miast dołować. Podwójna stopa? Zdarza się. Thrashowa solówka? Też. Refren a’la Running Wild? Owszem. Podstawa to Black Sabbath i Pentagram, ale zróżnicowanie użytych środków stylistycznych zaskakuje. Kojarzą się czasem z Cathedral, inną razą ze Sleep, a jednak na debiucie uparcie drążą własną niszę. Moc przeokrutna!
www.facebook.com/archarustheband
Vlad Nowajczyk [10]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz