Brzmi jak: pojebany, progresywno-techniczny thrash
Nowy Vektor narobił mi apetytu na granie pojebane, ale
zawierające odpowiednią dawkę rozumu i godności człowieka. I oto bam, Angole z
Exterminus dostarczyli to, czego szukałem. Debiutancka EPka tego kwartetu nie
pozostawia wątpliwości: o nich jeszcze usłyszycie. Oni zaś inspirowali się
takimi tuzami jak Sadus, Vektor, VoiVod, Obliveon, Coroner, Death, Cynic,
Forbidden, Pantera. Słychać inspiracje, ale nie zrzynki. Młodzi bristolczycy
nie mają kompleksów. 19 minut mija zbyt szybko, ale jest przecież funkcja
„repeat”. Cztery zajebiście rokujące numery.
www.facebook.com/exterminusthrash
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz