piątek, 1 lipca 2016

IRON CROSS „Blood & Honour”



TK Productions
Brzmi jak: prawie heavy/power sprzed 30 lat
Czy to jacyś naziole? O dziwo, pomimo nazwy i tytułu, nic z tych rzeczy. To podziemna ekipa z Ohio, która po 30 latach postanowiła wreszcie nagrać i wydać swój debiutancki album, napisany w 1985 roku. Odrobinę go przy tym uwspółcześniając, bo czym innym jest otwierający riff, skradziony Exodusowi? Wokal też zaczyna a’la Zetro… by po chwili przejść do klimatów wczesnego heavy/poweru. Mnóstwo Omen, trochę ajronowania i delikatne inspiracje Exodusem z „Bonded By Blood”. Nieoryginalne, podziemne do bólu i jak najbardziej słuchalne.
www.ironcrossrocks.com
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz