Brzmi jak: przeciętny power/thrash
Ten kwartet z Essen powstał na gruzach przeciętnego
PreThrash i niewiele wybija się ponad nich. Pochwalić należy kompetencje
grafika, który projektował wkładkę. Jest spójnie. Sama muza też spójna, ale
jałowa. Ileż można wycisnąć ze schematu „czarna” Metallica + Rage z połowy 90s?
Więcej niż Kapral, to na pewno. Im wystarczyło inwencji na solidną EPkę. Posłuchałbym
tej miniówki. Niestety, „Dressed In Blood” to pełnoczasowy album. Za dużo tu wypełniaczy.
www.facebook.com/corporalshred
Vlad Nowajczyk [5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz