środa, 4 stycznia 2017

KREPITUS „The Eyes Of The Soulless”



Brzmi jak: wczesny Gothenburg
Kanadyjski Krepitus to po prostu melodeath. Wczesny, jeszcze z jajem. Mieszanka wczesnych At The Gates i In Flames. Fajnie się słucha, ale raz. Potem jednak przychodzi chęć na dokonania wspomnianych Szwedów. Nie ten poziom (jeszcze?).
www.facebook.com/krepitusofficial
Vlad Nowajczyk [5.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz