Brzmi jak: heavy/speed metal
Swój potencjał pokazali przed ponad dwoma laty na EPce.
Dopracowawszy szczegóły, wypuścili solidny debiut. Wciąż zainspirowani NWOBHM
(Iron Maiden, Angel Witch), oraz klasyków z Niemiec (SDI, Avenger), poprawili
wcześniejsze usterki. Rico popracował nad emisją głosu i dziś kojarzyć się może
z Hansi Nefenem (Pyracanda), gdy zaś nadaje wyżej – z Jello Biafrą. Cóż za
nieheavymetalowe porównanie, jak śmiem! W ostatnim numerze na płycie,
specjalnej wersji „379 Bombers”, jako żywo imituje Lemmy’ego. Jako że poprawił
też swą grę, zwłaszcza w solówkach, „Tectonical Power” stanowi duży krok naprzód
w wykonaniu tria z Karlsruhe. Wciąż zaskakuje mnie, że niemiecki zespół wziął
nazwę od brytyjskich myśliwców, ale dziwny jest ten świat…
www.facebook.com/spitfirespeedmetal
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz